Kolejny zasiłek to na pewno nie jest rozwiązanie, nie róbmy kolejnego 500+! Do tego problemu trzeba podejść od strony prawa pracy. To jest w zasadzie jedyny postulat OSK, z którym KOMPLETNIE się nie zgadzam...

Dodatkowy zasiłek dla bezrobotnych daje pole nadużyciom i manipulacjom. Nie można zweryfikować w właściwy sposób "osób poszukujących pracy" np. czy wysłanie jednego CV do firmy, która wymaga kompletnie innych umiejętności niż posiadane przez taką osobę, ma być uznane za poszukiwanie pracy? Czy odrzucenie propozycji pracy z powodu zarobków i dalsze poszukiwanie również powinno być uznane za poszukiwanie pracy, skoro już posiadało się jej ofertę tylko nie zaakceptowano warunków finansowych?

Stażyści często są dodatkową pracą gdy ich szkolę. Lubię to robić, ale to jest wartość, którą im daje. Nie muszą mieć dodatkowo za to płacone. W czasie studiów lekki wolontariat by liznąć praktyki i tyle

Praca najemna to nie przyjemność z "nabywania kompetencji", które dopiero mogą przełożyć się na wynagrodzenie. System oparty na nieodpłatnej pracy jest niemoralny i zły dla gospodarki (psucie rynku, spadek konsumpcji). Zasiłki dla młodych są potrzebne, ale niewystarczające; trzeba rozszerzyć system dotacji publ. do stażu, ale i zobowiązać przedsiębiorców do partycypowania w jego kosztach. Należy rozważyć wprowadzenie ulg, ale tylko gdy firma nie zatrudnia w oparciu o umowy cywilnoprawne.

Trzeba walczyć z nieodpłatnymi stażami, bo zdobyciem doświadczenia nikt nie kupi chleba, ale kolejne zasiłki nie są rozwiazaniem.

To myślenie archaiczne, zakładające że osoba zaczyna pracować i potem już całe życie siedzi na etacie, mam 38 lat i już 4 raz się przekwalifikowuje. Problemem gdy się jeszcze nie jest doświadczonym w danej dziedzinie są umowy śmieciowe, albo 1/60 etatu.

godna praca dla młodych osób, też dla niepełnosprawnych

Rynek powinien być jak najbardziej elastyczny, UoP wcale nie jest często najkorzystniejszą formą.