Bez jaj. Ludzie nie muszą się godzić na wieczne staże.

Żeby ucywilizować staże, proponuję regulacje na poziomie Kodeksu Pracy poprzez wprowadzenie umowy "stażowej". Wynagrodzenie przy takiej umowie powinno być równe conajmniej minimalnej stawce godzinowej, natomiast nie powinno ono być obciążone składką emerytalno-rentową, a jedynie składką zdrowotną. Okres stażu liczyłby się do wieku emerytalnego, podobnie jak czas nauki jako okres bezskładkowy (nie wpływałby na wysokość emerytury).

Co zlego jest w darmowych stazach? Sa firmy ktore sie bez nich obejda i w tym samym czasie sa osoby ktore chca korzystac z darmowych stazy w tych firmach. Pozwolmy decydowac stronom, rynkowi. Dla mnie to troche jak z aborcja. Wprowadzic zakaz czyt. Zakazac darmowych stazy czy to nie czlowiek powinien o tym decydowac. Moze zatem staz nie powinien byc czynnikiem decydujacym o zakonczeniu studiow. I wtedy pracodawca bedzie wiedzial komu zalezalo by sie czegos nauczyc a kto studiowal od tak.

brakuje charakterystyki stażu, powinien od byc ograniczony czasem po studiach np 2 lata po studiach. Inaczej nie wiem co dyskutujemy. Brakuje mi tez informacji, o celach stażu a takze co z tego ma stażysta a co firma. To musi bym spójne i oparte na obopólnych korzyściach.

Ubezpieczeniom spolecznym na koszt państwa.

Żeby tylko z niskopłatnych staży nie były dodatkowo potrącane składki - w praktyce zmniejszając wartość wynagrodzenia np. o połowę. Z dwojga złego 999 na 1000 młodych ludzi wolałoby mieć te kilkaset zł więcej w kieszeni.

To nie jest jedynie zabezpieczenie na przyszłość, lecz przede wszystkim po prostu pokazanie stosunku do drugiego człowieka i do wysiłku, jaki włożył w wykonanie konkretnych zadań. Bezpłatne staże są na pewno wygodne dla pracodawców, ale nie dla stażystów, zwłaszcza jeśli muszą oni włożyć w swoją pracę wiele wysiłku; słuszne jest moim zdaniem, jeśli za ten wysiłek zostają wynagrodzeni.

pandemia okazała się bardzo dotkliwa dla bardzo wielu ludzi nie tylko młodych, także seniorów, lub prawie, podwyżki cen podatki przyczyniają się do wielkiej biedy, zwalnianie ludzi z pracy, lockdown, sa przyczyną pogorszenia finansów w wielu rodzinach

Po tej zmianie staże po prostu znikną. Jaką zachęte ma mieć pracodawca aby tworzyć staż, w momencie kiedy jego koszt będzie oskładkowany i taki sam jak umowa o pracę? Staz to staż a umowa o pracę to umowa o pracę. Jeżeli ktoś chce mieć oskładkowaną pracę powinien szukać pracy.

Co do wliczania do stazu pracy nie mam zastrzeżeń.